Nic dziwnego, że opowieści mówią, że najbardziej cenione pragnienia na pewno się spełnią
Tak też stało się z małą Julie Hough, kiedy zamknąwszy oczy na następne urodziny, postanowiła zostać sławną aktorką.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/43/dzhulianna-haf-biografiya-tvorchestvo-karera-lichnaya-zhizn.jpg)
Od najmłodszych lat Julianne Hough uwielbiała śpiewać i tańczyć. A natura nagrodziła ją niesamowitą determinacją. Po nakreśleniu czegoś dziewczyna nigdy się nie podda, dopóki nie dostanie tego, czego pragnie. Ktoś uzna to za zachciankę, a ktoś będzie uparty, ale fakty są uparte. Ta jakość pomogła Julianie „przedrzeć się przez bilet do życia”.
Dzieciństwo i młodość
Urodziła się w małym miasteczku Orem w stanie Utah. Rodzina miała pięcioro dzieci. Julie była najmniejsza. W wieku 10 lat jej rodzice wysłali dziewczynę do Londynu, aby nauczyła się podstaw aktorstwa. I będąc jeszcze całkiem dzieckiem, smakowała już dorosłe, niezależne życie. Pozostawione samemu sobie w wielkim, nieznanym mieście, bez rodziców, dziecko nie bało się, a wręcz przeciwnie, było zachwycone.
W końcu wyłonił się przed nią wielki cel - stać się najbardziej znaną aktorką, której imię nigdy nie zbłądzi.
Kiedy Julianne miała 12 lat, wraz ze swoim bratem i ich wspólnym przyjacielem zorganizowała 2B1G.
Imię zostało przetłumaczone bardzo naiwnie i dziecinnie - dwóch chłopców i jedna dziewczynka.
Nastolatki występowały na różnych konkursach „młodych talentów” i pomiędzy pokazami tańca. Nawet wtedy zdobyli swoją pierwszą popularność.
Starszy brat Julianne - Derek z kołyski lubił tańczyć i odnosił spore sukcesy w tej dziedzinie. Dlatego, gdy tylko było to możliwe, ciągnął Julie, widząc, że dziewczyna również jest zainteresowana.
Ich miłość do tańca była rodzinna i najprawdopodobniej przekazywana dzieciom przez geny. Dziadkowie Julie i Derek byli tancerzami towarzyskimi, którzy otrzymali wiele nagród jednocześnie. Najwyraźniej przeznaczeniem było uporządkowanie, aby wnuki kontynuowały dzieło starszego pokolenia i stanęły na ołtarzu sztuki.
W wieku 15 lat dziewczynka, zmęczona szalonym sportowym rytmem, wróciła do Las Vegas, do swojej matki. Wróciła do domu nie z pustymi rękami, ale ze zwycięstwem w Międzynarodowym Konkursie Tańca Młodzieży.
Długa i ciężka praca nad tym miażdżącym sukcesem dziewczyna była po prostu wyczerpana. Po zdobyciu pierwszego miejsca Julie zdała sobie sprawę, że nie można tego kontynuować. Nie będzie miała wystarczającej siły psychicznej ani fizycznej do drugiego takiego zwycięstwa.
Po dokładnym zważeniu wszystkiego postanowiła odpocząć od wyczerpujących treningów i żyć życiem zwykłego piętnastolatka. Szczególnie obok niej była najdroższa i najbliższa osoba - mama.
Mieszkając w Las Vegas, wyzdrowiała i odpoczęła. Dodatkowo ukończyła szkołę średnią. Po pewnym czasie stało się dla niej oczywiste, że nadszedł czas powrotu do „dorosłości”.
Julie nie wyobrażała sobie siebie bez tańca i sceny.
Po przybyciu do Utah, do ojca, kontynuowała naukę w szkole aktorskiej, śmiało idąc do swojego snu.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/43/dzhulianna-haf-biografiya-tvorchestvo-karera-lichnaya-zhizn_2.jpg)
Początek kariery tanecznej
Debiut Juliany w telewizji to program „Pokaż mi pieniądze”, po którym dziewczyna została zauważona i zaproszona do udziału w „Tańcu z gwiazdami”.
W 2006 roku projekt był bardzo popularny i popularny, więc sława zaczęła stopniowo ustępować Julie. Dwa razy wygrała projekt i zostawiła go triumfującego. Przez długie osiem lat dawała z siebie wszystko, by tańczyć z gwiazdami, zaskakując swoim kunsztem.
Jej niesamowita choreografia nie pozostawiła obojętnym sędziów projektu. W 2014 roku Julianowi zaproponowano udział w pokazie w zupełnie innym charakterze - nie uczestnika, ale sędziego.
Oczywiście odrzucenie takiej propozycji byłoby niewybaczalne. Juliana Hough została czwartą sędzią w projekcie.
Kreatywność kinowa
W wieku 13 lat Julie miała szczęście spełnić marzenie milionów dzieci i zagrać w super popularnym filmie science fiction o Harrym Potterze. To był pierwszy film o młodym czarodzieju, który grzmiał na całym świecie.
„Harry Potter i kamień czarnoksiężnika” to nazwa zdjęcia, na którym Julie grała jednego ze studentów Hogwartu.
Rola była bardziej niż wtórna. Ale sam film był przede wszystkim pochwałą. Od pierwszych zdjęć zakochał się w małych i dużych widzach.
Kolejna rola filmowa była bardziej rozległa i owocna. Julie zagrała w burleskowym filmie muzycznym. Tam grała rolę młodej piosenkarki, przedzierając się przez ciernie niepowodzenia.
Odniósł największy sukces zawodowy dla niej rockowy musical o tej samej nazwie „Rock for Ages”. Tutaj dziewczyna grała główną postać. Jej „sprzedawczynią” był Tom Cruise. Film okazał się tak lekki jak zwiewny biszkopt i tak romantyczny jak kino francuskie.
Według krytyków Julie poradziła sobie ze swoim zadaniem w wieku pięciu lat. Ale nie wszystkie obrazy z jej udziałem były tak naiwnie słodkie i wzruszające.
Zdarzały się także poważne, przemyślane role. Na przykład w filmie „Bezpieczna przystań” Juliana odrodziła się jako niefortunna kobieta, która zakochała się w swoim mężu. Mąż pod każdym względem szydził z bohaterki i musiała biec, aby rozpocząć życie od zera.