Według ekspertów co najmniej milion pracowników migrujących to „pracownicy migrujący” w Moskwie, a co dziesiąty noworodek w stolicy pojawia się w rodzinie, w której co najmniej jedno z rodziców jest cudzoziemcem. Dlatego problem stosunku rdzennej ludności do gości z zagranicy jest bardzo istotny dla tej metropolii.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/88/kak-moskvichej-sobirayutsya-nauchit-lyubit-migrantov.jpg)
Aby jakoś przeciwstawić się tworzeniu negatywnego wizerunku migrantów zarobkowych, władze moskiewskie postanowiły szerzej stosować reklamę społeczną. Miejski Departament Mediów i Reklamy zlecił stworzenie kilkudziesięciu krótkich filmów o Moskwie w ogóle, a szczególnie o cudzoziemcach w tej metropolii. Treść 15 klipów powinna mieć na celu „zapobieganie ekstremizmowi, nietolerancji religijnej i rasowej”.
Według przedstawicieli wydziału pomysł polega na tym, że cudzoziemcy w krótkich, półminutowych opowieściach opowiadają o jakimś niezwykłym miejscu w stolicy lub o osobistych wspomnieniach związanych z tym miastem. „Mała historia, wzruszająca i szczera”, która powinna zakończyć się osobistym urokiem bohatera klipu w jego ojczystym języku. Zakłada się, że będzie to wyraz miłości do Moskwy i zaproszenie rodaków do odwiedzenia stolicy Rosji.
Urząd Miasta informuje, że zamówione produkty wideo staną się częścią programu Bezpieczne Miasto, zaprojektowanego na lata 2012–2016. Niektóre filmy z tej serii powinny opowiadać o tym, jak przyjazna może być wielonarodowa metropolia. Chociaż planowane jest wyświetlanie nowych reklam społecznościowych tylko w kanałach telewizyjnych w regionie moskiewskim, jest on tylko częściowo skierowany do Moskali. Według Mayi Lomidze, dyrektora Stowarzyszenia Touroperatorów Rosji, bardziej wskazane byłoby pokazywanie filmów z apelacją obcokrajowców do potencjalnych turystów. Nikołaj Kurdyumow, przewodniczący Związku Migracji Pracy, uważa, że każda reklama społeczna, która ukształtuje pozytywny wizerunek migrantów, będzie przydatna. Zwłaszcza, jeśli filmy będą odzwierciedlać prawdziwe, nieduże historie o pracownikach migrujących, ich rodzinach i korzyściach, jakie ci ludzie przynoszą w wielomilionowym mieście.