Artykuł francuskiego pisarza Jana Muaxa wzbudził wiele gorących emocji. Kobiety w wieku pięćdziesięciu lat broniły się, próbując udowodnić niekompetentnemu mężczyźnie, że się myli. Ale w rzeczywistości jego wypowiedzi nie mają nic wspólnego z samym sobą.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/03/kak-statya-yana-muaksa-vizvala-buryu.jpg)
Wywiad z francuskim pisarzem Janem Muaxem wywołał spore poruszenie. I to z tego powodu. Cóż, wyraził swoją osobistą opinię na temat kobiet w wieku 50+. Ma prawo tak uważać. Czy „odkrył Amerykę”? Muax po prostu mówił o tym publicznie i trochę ostro. Statystyki „suchej damy” go powtarzają. Ogromna liczba par rozpada się właśnie z powodu młodych i zwinnych kochanków. „Stare żony” i nie muszą być po pięćdziesiątce, czasem jeszcze nie po czterdziestce, nawiasem mówiąc, nie są też młodymi mężami, którzy postanowili udowodnić młodym „kurom”, że wciąż są hoo! I czy taka „stara koza” ze pomarszczoną skórą i już starszym zapachem ciała stara się wpędzić ponad 50 kobiet w kompleksy? Chciałbym to zrozumieć bardziej szczegółowo. Więc chodźmy.
„W wieku czterdziestu pięciu znów jagoda kobiety?”
Napisano wiele artykułów o delikatnym wieku kobiety i prawie nic o kobiecie w wieku dwudziestu pięciu lat. Jest to prawdopodobnie z jakiegoś powodu. Co zaczyna się dziać w tych latach? A czy „papuzie” artykuły na tematy „znów czterdzieści pięć jagód kobiecych” mają pomóc „dojrzałym” czytelnikom nie popaść w rozpacz? Nie wydaje się, aby całe to zamieszanie wokół kobiet w średnim wieku (dziwne, że o mężczyznach w średnim wieku nie napisano tego samego) jest zwykłą manipulacją, mającą na celu w końcu odnotowanie kobiet po pięćdziesiątce. Aby zaszczepić im, że wszystko, „przybyli kapeci”, nadszedł czas, aby „przyzwyczaić się do ziemi”.
Wszystkie te artykuły o tym, czego kobiety nie powinny nosić po pięćdziesiątce, jakie kolory się starzeją, jakie fryzury się starzeją, jakie serum stosować do straszenia znienawidzonych zmarszczek to kompletny nonsens! Nikt nie może wiedzieć nic lepszego niż on sam. Te „protekcjonalizacje od Olympusa” w formie programów i ich dziwnych prezenterów, w których udzielane są porady dotyczące stylu (a dlaczego nie życie?), To tylko humorystyczny show i trzeba się z nimi odnosić w ten sposób, a nie inaczej. Co więc zrobić z nieuchronnie zbliżającym się wiekiem?
Aby uzyskać „brzęczenie” od najmniejszego, bez „martwienia się” o kolejną zmarszczkę pełzającą po jego czole. Nie próbuj konkurować z córkami, które są odpowiednie, pozwalając sobie na miłość do szaleństwa i pozwalając sobie na taką miłość - prosta formuła życia w każdym wieku.
I często się to zdarza. Jest kobieta w wieku do trzydziestu lat i rozumiecie, że minęły kolejne „pięć” lat i będzie to brzydkie i zwiotczałe stworzenie, ale na razie pracuje dla niej młody wiek. I odwrotnie, kobieta w wieku pięćdziesięciu lat przywołuje podziw. Patrzenie na nią to przyjemność. Wydaje się, że tutaj zarówno genetyka próbowała, jak i jej styl życia. I „puka” ich obu do ponad pięćdziesięciu, więc pierwszy i starszy będą wyglądać jak drugi. Wiek jest więc wartością względną.
Z powodu upokorzenia drugiego wstąpił?
Niefortunny Jan Muax, który być może nie został fizycznie ukarany za swoje prawdziwe stwierdzenia - zwykły przeciętny człowiek. Gdyby naprawdę był „prawdziwym mężczyzną” i koneserem kobiecych wdzięków, nie musiałby pisać całej tej nudnej historii. Wielu dzisiaj nawet nie wiedziało o jego istnieniu, a teraz spójrzycie, spróbują „czytać dla smaku”.
Zwykła metoda, gdy z powodu upokorzenia drugiego, wstąpi do siebie. Jest niezrozumiałe, dlaczego narodziła się tak gwałtowna reakcja na nieistotne uwagi niezrozumiałego francuskiego skrybera, który najprawdopodobniej ukrywa swoją niepewność i męską bankructwo za prymitywnymi wypowiedziami. W końcu, jak łatwo jest wejść w związek z bezpretensjonalną (cóż, może tylko roszczenia finansowe) dwudziestopięcioletnią kobietą, niż wysilić swój skromny mózg, aby podporządkować sobie kobietę z doświadczeniem, która zna się na siebie, pewna siebie i nieskomplikowana we wszystkich formach.