Krążyły legendy o zmarnowaniu oligarchów „starej fali”. Rosyjscy biznesmeni kupowali jachty i podmiejskie rezydencje, wydawali dziesiątki tysięcy dolarów na bankiety i pod każdym względem zwracali na siebie uwagę. Wraz z dojściem Putina do władzy wszystko się zmieniło: pozostali wolni oligarchowie zaczęli się zachowywać cicho i spokojnie, wydając swoje miliony bez zbytniej reklamy.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/66/kak-zhivut-oligarhi.jpg)
Zachowanie oligarchów lat 90. poważnie niepokoiło rosyjski rząd. Milionerzy i miliarderzy wywołali skrajnie negatywne nastawienie do siebie zarówno wśród swoich współobywateli, jak i za granicą. Nazwiska Deripaska, Prochorow, Abramowicz zaczęły symbolizować krzykliwy luksus najwyższego szczebla rosyjskiego biznesu. Ponieważ ta sytuacja nie odpowiadała Putinowi, oligarchowie musieli „zwolnić”.
Jak zachowują się współcześni oligarchowie
Francuscy dziennikarze z Le Figaro próbowali dowiedzieć się, jak zachowują się współcześni oligarchowie. Okazało się, że milionery i miliarderzy „nowej fali” żyją skromnie. Prowadzą interesy i cicho zarabiają nowe miliardy pod skrzydłem władzy, nie przyciągając zbyt wiele uwagi. Rotenberg, Kowalczuk, Timczenko budują swoje imperia, unikając rozgłosu i rozgłosu.
Timczenko zajmuje się najbardziej dochodowym biznesem w Rosji: ropą naftową. Pod kierownictwem Timczenki działa firma handlująca ropą Gunvor i jeden z oddziałów kolei rosyjskich. Oligarcha spokojnie pompuje ropę i zajmuje się jej transportem, nawet nie myśląc o polityce. Takie wzorowe zachowanie daje się odczuć: przedsiębiorca, który nie był znany nikomu w 2000 roku, od 14 lat stał się szanowanym i szanowanym biznesmenem.
Kowalczuk to niepopularny bankier medialny, ale bardzo dobrze znany w kręgach biznesowych. Ten oligarcha zajmuje się budową elektrowni cieplnej w Petersburgu, brukowaniem autostrady łączącej dwie stolice i przebudową dużych autostrad. Inny skromny budowniczy, Rotenberg, układa rurociągi do pompowania ropy przez Gazprom.