Przez wiele lat w wielu krajach uważano, że Kościół katolicki jest złem i diabłem piekła na ziemi. Wiedziało o niej tylko, że organizowała krucjaty, narodziła się w niej Inkwizycja i była potwornie agresywna wobec wszystkich odmiennych poglądów oraz wyznawała inne religie, zwłaszcza Żydów i katarów.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/55/katolicheskaya-cerkov-v-srednie-veka-i-v-nashe-vremya.jpg)
Fakt, że protestanci w Europie Północnej na stosie inkwizycji lub prawosławni neofici chrztu Rusi spłonęli nie mniej, a większa liczba rodaków i obcokrajowców wolała nie wiedzieć, a wszystkie egzekucje z góry przypisywano katolikom. Fakt, że Kościół katolicki w średniowieczu miał ogromny wpływ na muzykę, sztukę piękną, architekturę, stworzył międzynarodowe orzecznictwo, powstały pod nim pierwsze uniwersytety i to ona w dużej mierze stworzyła cywilizację europejską, o którą cały świat dąży teraz, z wyjątkiem apologetów grozmyazhnosti, oryginalność, łykowe buty i burki - wolą nie spekulować. Fakt, że Kościół katolicki jest pierwszym kościołem chrześcijańskim w ogóle, a na przykład prawosławie narodziło się dopiero tysiąc lat później, nie jest brany pod uwagę.
Zaciemnienie wielu krytyków katolicyzmu nie pozwala im najwyraźniej myśleć o fakcie, że Kościół katolicki jest „kompilatorem” i „redaktorem” Nowego Testamentu, testamentu Chrystusa, który jest wyznawany przez absolutnie wszystkie wyznania chrześcijańskie na ziemi. Uprzedzenia i ignorancja, wiele przestarzałych klisz wciąż towarzyszy „wiedzy” Kościoła katolickiego.
Średniowiecze
Oczywiście, podczas formowania Kościół katolicki przechodził różne wzloty i upadki, a jego zmiany zależały w dużej mierze od tego, kto kontrolował go w danym okresie historycznym. Tak więc narodziny Inkwizycji były naprawdę ułatwione przez ludzi z przesiedloną psychiką: papieża Lucjusza III w 1184 roku i papieża Innocentego III w 1198 roku. Tak, z powodu ich „badań” i tym podobnych, ludzkość straciła Giordano Bruno, Galileusza i wielu, wielu innych utalentowanych, genialnych i najbardziej zwyczajnych ludzi. Ale!
Ale po pierwsze, ze względu na sprawiedliwość należy powiedzieć, że nie tylko w krajach katolickich i na tronie katolickim za każdym razem do władzy nie dochodziły wystarczające jednostki, organizujące masakry i nie doceniające ludzkiego życia: mówią: „kobiety rodzą nowe”. I nie tylko katolicyści zaciemniający napisali traktaty na temat typu „Młot czarownic”. Podobne arcydzieła literackie nawet teraz pojawiają się na półkach z książkami, a ich autorów witają kanały telewizji centralnej Rosji.
Po drugie, jakoś całkowicie zapomniano, że to właśnie w średniowieczu Kościół katolicki dał ludzkości wielkich muzyków, artystów, kapłanów-naukowców. Założyciel geologii o. Nicholas Steno (Niels Stensen), założyciel egiptologii ks. Athanasius Kircher, teoretyk, który mierzył przyspieszenie swobodnie opadającego ciała. Giambattista Riccioli, ojciec współczesnej teorii kwantowej, był jezuitą Ruggerem Boskovich. Nawiasem mówiąc, to jezuici odnieśli kiedyś szczególne sukcesy w trzęsieniach ziemi, ale nadal nie, nie, tak nazywają sejsmologię „nauką jezuitów”. I ilu wybitnych matematyków, astronomów, przyrodników, badaczy i prawników było wśród katolickich księży i mnichów.
Tak więc liczne Zakony Benedyktynek wniosły ogromny wkład w kulturę i ekonomię średniowiecza: stworzyły biblioteki, skryptorium, warsztaty plastyczne, a ich sukcesy i badania w hodowli zwierząt i hodowli nadal mają ogromny wpływ na nauki rolnicze.
Lub, na przykład, pierwszym twórcą prawa międzynarodowego był ksiądz katolicki z XVI wieku, profesor Francisco de Vitoria. W obliczu okrutnego traktowania Hiszpanów z pierwotnymi mieszkańcami Nowego Świata, de Vitoria oraz inni katoliccy filozofowie i teologowie zaczęli zastanawiać się nad prawami człowieka i właściwymi stosunkami między krajami i narodami. To ci katoliccy myśliciele rozwinęli ideę prawa międzynarodowego w jego obecnym znaczeniu. A ponieważ wszystkie monarchie europejskie były w taki czy inny sposób podporządkowane państwu papieskiemu, musiały wziąć pod uwagę przyjęte przez niego postulaty w średniowieczu.