Pionier Marat Kazei zginął w nierównej bitwie z nazistami w 1944 roku. Nikt nie wie, co chłopiec myślał w ostatnich minutach swojego życia. Być może marzył, że może wysłać tylu wrogów do następnego świata, a tym samym pomścić cierpienia i śmierć swoich bliskich.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/47/kazej-marat-ivanovich-biografiya-karera-lichnaya-zhizn.jpg)
Marat Ivanovich Kazei: biografia
Przyszły młody bohater urodził się w białoruskiej wiosce Stankovo 29 października 1929 r. Jego ojciec był przekonanym komunistą. W przeszłości służył na Bałtyku. Wybrał imię dla swojego syna na cześć pancernika, na którym służył. A swoją córkę nazwał Ariadną - na cześć bohaterki jednego z greckich mitów.
W 1927 roku Ivan Kazei przyjechał do domu z wizytą i spotkał swoją przyszłą żonę Annę, która kilka lat później została matką Marata. Ojciec przyszłego pioniera bohatera aktywnie uczestniczył w życiu imprezowym. Koledzy go szanowali. Ivan Kazey prowadził przyjazny sąd, prowadził kursy dla operatorów maszyn wiejskich. Ale w 1935 roku został aresztowany pod fałszywym doniesieniem, oskarżony o sabotaż. Wyrok był surowy: Ivan został zesłany na Daleki Wschód. Ojciec Marata został zrehabilitowany dopiero w 1959 r.
Marat w tamtych latach nie rozumiał, co się dzieje. Po procesie ojca matka chłopca została wydalona z pracy i mieszkania. Wysłała dzieci do krewnych. I zrobiła to dobrze, ponieważ po pewnym czasie Anna została aresztowana, oskarżając o współudział w trockistach. Została zwolniona dopiero przed rozpoczęciem wojny.
Od pierwszych dni okupacji niemieckiej Anna, która była przekonanym bolszewikiem, współpracowała z podziemiem. Wkrótce jednak członkowie podziemnej grupy, którzy nie mieli doświadczenia w takiej pracy, zostali schwytani i wrzuceni do lochów Gestapo. Naziści powiesili Annę Kazey i kilku jej towarzyszy.