Na początku ubiegłego wieku w środowisku medycznym wokół doktora Martina Coneya wybuchł skandal. Był uważany za oszusta, szalonego, chciwego potwora. Ale to właśnie ten mężczyzna ostatecznie stał się założycielem teorii karmienia wcześniaków o rekordowo niskiej wadze.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/33/martin-doktor-biografiya-tvorchestvo-karera-lichnaya-zhizn.jpg)
Według niektórych raportów dr Martin Coney w ogóle nie miał wykształcenia medycznego, ale to ten niezdarny, zgarbiony mężczyzna uratował życie nie tysiącom, ale milionom dzieci, z których niewiele miało nadzieję na przeżycie. Co więcej, kierował pragnienie ludzi, aby patrzeć na cierpienie innych ludzi z powodu zbawienia dzieci, zwrócił uwagę opinii publicznej na nową naukę na tamte czasy - neonatologię.
Kim jest dr Martin Coney
Niewiele osób wie, że inkubatory dla niemowląt zostały wynalezione we Francji w 1880 roku, ale nie uważano ich za skuteczne. Przez 16 lat wynalazek leżał „na półce”, dopóki kilka egzemplarzy nie zostało kupionych od dewelopera przez pewnego Martina Coneya. Przedsiębiorczy niemiecki Żyd kupił je początkowo, aby zwrócić na nie uwagę, ale postanowił to zrobić w dość nietypowy sposób. Dr Martin zorganizował wystawę i ustawił inkubatory z dziećmi w salach. Ponadto zorganizował swego rodzaju tournée po Europie. Takie podejście do wdrażania innowacji wywołało sens, potępienie wśród pragmatycznych Europejczyków, ale nie przyniosło pożądanego rezultatu.
W 1903 roku dr Martin Coney udał się na podbój Ameryki. Jego obliczenie pragnienia Amerykanów do niezwykłych i niesamowitych okularów było jedynym prawdziwym. W ówczesnych Stanach Zjednoczonych spektakle, w których pokazywano osoby niepełnosprawne fizycznie, były niezwykle popularne. To właśnie na tym „przycisku” nacisnął przedsiębiorczy Martin Coney, zawieszając trochę przerażające plakaty swojej wystawy na całym Brooklynie. Amerykanie wlali się do szybu, w którym za jedyne 25 centów można było zobaczyć wcześniaki o wadze od 600 do 900 gramów. Dr Martin z łatwością odzyskał koszty opieki na swoich oddziałach, a 41 z 58 dzieci, które były pacjentami w jego inkubatorach, przeżyło.
Światowa medycyna otrzymała unikalną technikę. Dzięki dr Martin Coney w środowisku zawodowym wzbudziło zainteresowanie inkubatorami, szczegółowe nagrania Coney. Martin prowadził szczegółowe dzienniki opieki nad dziećmi, z których każdy kończył się raportem wyników.
Dr Martin Coney Biografia
Martin Arthur Coney, który stał się najbardziej znanym i dyskutowanym lekarzem swoich czasów, urodził się w 1870 roku. Był żydowskim migrantem, który na stałe przeprowadził się z rodziną do Niemiec. Nic nie wiadomo o jego dzieciństwie i młodości. Sam twierdził, że jego przodkowie byli dziedzicznymi uzdrowicielami, rodzina matki nawet miała wykształcenie w tej dziedzinie, wielu praktykowało. On sam, również według niego, studiował zawód u francuskiego położnika, kierownika wydziału akademii medycznej, dr Pierre-Konstantin Budin. I podobno właśnie dlatego Budin w 1896 roku powierzył Martinowi Coneyowi swój wynalazek - inkubatory dla niemowląt.
Nic nie wiadomo o życiu osobistym ekscentrycznego doktora Martina, którego współcześni uważali za niego. Ale faktem jest, że w okresie swojej praktyki, w tym podczas wystaw z inkubatorami, udało mu się uratować prawie 7 000 dzieci urodzonych o masie mniejszej niż 1 kg. Biorąc pod uwagę fakt, że dr Martin Coney zwrócił uwagę na samą metodę, na naukę neonatologii, możesz bezpiecznie obliczyć uratowane życie milionów. Tak, nie wynalazł inkubatora. To pomysł jego nauczyciela Pierre-Konstantina Budina. Autor pomysłu i urządzenia nie mógł sprawić, by jego koledzy w niego uwierzyli. Martinowi Cone udało się to zrobić, choć z przekonania, ale się udało.
Dr Martin Coney zmarł na początku marca 1950 r. Od prawie 40 lat jest aktywnie zaangażowany we wdrażanie inkubatorów dla dzieci w praktyce, ich ulepszanie i udoskonalanie. Nowoczesne inkubatory w zasadzie pozostały takie same, jak używane przez dr Martina. Zmiany polegają na wprowadzeniu do nich oddzielnie funkcjonujących urządzeń.