Białoruś jest jednym z najbardziej oddanych i godnych zaufania partnerów Rosji w przestrzeni poradzieckiej. Oczywiście okresy ochładzania występowały w stosunkach między krajami, ale nawet wtedy kontynuowano rozwój idei państwa związkowego. Pod koniec 2018 r. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko niespodziewanie wszedł w otwarty konflikt z władzami rosyjskimi, odmawiając dalszej integracji swojego kraju i chroniąc jego suwerenność.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/75/mozhet-li-belorussiya-stat-chastyu-rossii.jpg)
Relacje między dwoma krajami
Historia zjednoczenia Rosji i Białorusi trwa około 20 lat, kiedy po raz pierwszy zawarto traktat o państwie związkowym. Każda ze stron przez te wszystkie lata czerpała korzyści z tej współpracy. Rosja zapewniła kontrolę nad swoimi granicami z Unią Europejską, możliwość rozmieszczenia baz wojskowych, aw ostatnich latach, zgodnie z warunkami polityki sankcji, „buforuje” import z krajów znajdujących się na czarnej liście. A Białoruś także dobrze zarabiała, dostarczając rosyjskim sąsiadom „lokalnych” krewetek, czerwonych ryb i ananasów. W wyniku pogorszenia stosunków między Rosją a Ukrainą dodano tu odsprzedaż ropy i gazu.
Ponadto władze Mińska zawsze mogły liczyć na wsparcie finansowe Moskwy: świadczenia na gaz, ropę i inne zasoby naturalne, korzystne pożyczki i częściowe umorzenie długów. Taka sytuacja do pewnego momentu odpowiadała obu stronom. Po wydarzeniach na Ukrainie białoruski przywódca Łukaszenka najwyraźniej poczuł realne zagrożenie dla suwerenności kraju, doceniając aneksję Krymu i wojnę w Donbasie. W stosunkach państw braterskich nakreślono pozory chłodzenia.
Łukaszenka zaczął częściej komunikować się z europejskimi sąsiadami, aby zaprzyjaźnić się z nowymi władzami Ukrainy, działając jako mediator w negocjacjach z Rosją. Nawiasem mówiąc, odmówił uznania niepodległości Abchazji, Osetii Południowej lub aneksji Krymu. Ale władze białoruskie nie mogą otwarcie zerwać stosunków z Moskwą, w przeciwnym razie spotka ich nie do pozazdroszczenia los Ukrainy.
Odmowa dołączenia
Rozmowa o przystąpieniu Białorusi do Rosji trwała długo. Kolejna fala wzrosła w 2018 r., Kiedy Moskwa ogłosiła zmniejszenie dostaw produktów naftowych do sąsiedniego państwa, co spowodowałoby znaczne straty finansowe w Mińsku. Łukaszenka powiedział, że w rzeczywistości był zmuszony stopniowo zjednoczyć się z Rosją w zamian za ulgi podatkowe i inne ulgi finansowe.
Gabinet ministrów Dmitrij Miedwiediew z kolei nazwał kroki mające na celu utworzenie wspólnej przestrzeni podatkowej i kapitałowej kolejnym krokiem w integracji obu krajów w ramach porozumienia z 1999 r. O państwie związkowym. Jeśli chodzi o politykę gospodarczą Rosji, podyktowana jest trudną sytuacją w kraju, a nie chęcią zmuszenia sąsiedniego państwa do przyłączenia się.