Nina Georgievna Romanova jest dziedziczką greckiego króla Jerzego I przez matkę i księcia Michaiła Nikołajewicza Romanowa przez ojca. Jej rodzicami są książę Jerzy Michajłowicz Romanow i wielka księżna Maria Georgiewna, księżniczka Grecji i Danii.
Zawsze ciekawie jest wiedzieć, jak kształtował się los ludzi urodzonych w rodzinach królewskich. Były kolorem arystokracji, ale takie wydarzenie jak rewolucja 1917 r. Nagle wywróciło całe ich życie do góry nogami.
Biografia
Nina Georgievna urodziła się w 1901 roku w Petersburgu. Oczywiście księżniczka nie dorastała jak zwykłe dzieci. Dzieciństwo minęło w pałacu, w którym się urodziła. Gdy miała cztery lata, została zabrana do Niemiec na leczenie błonicy. W tym czasie była to dość powszechna choroba. Na szczęście wszystko się udało i rodzina księcia Grigorija Michajłowicza pojechała na Krym, gdzie zbudowano dla nich pałac Kharaks.
Na cześć jej imienin w 1906 r. Został założony Kościół Przemienienia Pańskiego - dlatego ojciec postanowił uczcić powrót Niny do zdrowia. W tym czasie miała młodszą siostrę, Ksenię, a dziewczynki wychowały się razem. Żyli prawdziwymi księżniczkami, a jednocześnie wiele się nauczyli. W końcu kiedyś musieli wyjść, poznać etykietę i języki, pokazać się erudycyjnie, dobrze czytać. Dlatego ich dni nie minęły w bezczynności, a wręcz przeciwnie - był to ciągły trening i najbardziej wszechstronna edukacja.
Wiadomo, że Nina znała kilka języków. Z ojcem rozmawiała po rosyjsku, po angielsku z matką i po francusku z Ksenią. Książę często zawoził swoją żonę i dzieci za granicę: odwiedzali najbardziej malownicze i interesujące miejsca w Anglii, Danii, Grecji, Francji. Było wiele wrażeń z podróży i mieli o czym porozmawiać.
Niestety Maria Georgievna i George Michajłowicz nie byli szczęśliwi w małżeństwie i nie mieli tej przyjaznej rodziny, co dzieje się, jeśli między małżonkami jest miłość. Ale ojciec poświęcił wiele czasu swoim córkom: bawił się z nimi, czytał, czasem po prostu rozmawiały lub oszukiwały. A Maria Georgievna większość czasu spędzała za granicą - odpoczywając lub lecząc się.
Wylot do Anglii
Latem 1914 r. Pojechała również do angielskiego kurortu, ale tym razem zabrała ze sobą córki. W Rosji czuła się niekomfortowo i pod jakimkolwiek pretekstem opuściła kraj. Można powiedzieć, że tym razem podróż była oszczędna, ponieważ wkrótce rozpoczęła się I wojna światowa, w którą zaangażowała się Rosja. Księżniczka z Niną i Ksenią mieszkała w mieście Harrogate i stale korespondowała z Jerzym Michajłowiczem, ale odmówiła powrotu do Rosji.
Jej decyzja uratowała życie jej i jej córkom, ponieważ w 1919 r.Georgij Michajłowicz został zastrzelony, podobnie jak inni wielcy książęta.