Jak ludzie stają się milionerami, jeśli nie mają bogatych patronów i nie mają ogromnego dziedzictwa? Jak wynika z ich biografii, po prostu nie bali się robić tego, w co inni nie wierzyli. Szukali nowych dróg, wymyślali nowe firmy i uczestniczyli w różnych przygodach.
Jedną z tych osób jest Oleg Leonov, prywatny inwestor o wielomilionowej fortunie. I osiągnął wszystko dzięki swoim zdolnościom przedsiębiorczym. Jest teraz znany jako założyciel pierwszego dyskonta Dixy Group of Companies w Moskwie, współwłaściciel Dixy-Uniland, założyciel firmy inżynieryjnej GIP Group, a jego nazwisko znajduje się w honorowym rankingu najbogatszych ludzi w Rosji.
Biografia
Oleg urodził się w 1969 roku w Kiszyniowie, w zwykłej rodzinie. To prawda, że w jednym z wywiadów powiedział, że ma niezwykłą kombinację krwi: są uzbeckie korzenie i żydowskie. Kiedy Oleg był bardzo młody, rodzice przeprowadzili się na północ, aby tam robić interesy: sprzedawali skórki jelenia i skórzane kurtki.
Leonow otrzymał wykształcenie średnie w szkole Magadan, a następnie poszedł na studia do Leningradu i wstąpił do Instytutu Leningradzkiego. Pavlova. Wieczorem uczył się, a po południu pracował gdziekolwiek musiał.
To na uniwersytecie zdarzyła się sytuacja, która skłoniła studenta do pierwszego rodzaju działalności i pozwoliła stworzyć dobry kapitał początkowy. Był to przypadek, na który ktoś nie zwracał uwagi, ale Oleg z niego skorzystał.
W korytarzu instytutu przypadkowo przewrócono gabinet, z którego wypadło wiele listów kandydatów - poprosili o przygotowanie kursów na przyjęcie do instytutu. Nie mógł jednak organizować kursów, ale znalazł sposób na zaspokojenie tego zapotrzebowania: przedsiębiorczy uczeń postanowił wydrukować „ściągawki”, które pomogą uczniom przygotować się do egzaminów wstępnych.
Leonow był w stanie zorganizować grupę odnoszących sukcesy studentów i profesjonalnych nauczycieli, którzy przygotowali broszury. Następnie zostały wydrukowane w drukarni, znalazły adresy osób potrzebujących takiego materiału i poinformowały ich, że informacje przygotowawcze są na sprzedaż. „Ściągawka” obejmuje zadania z biologii i inne przedmioty, które zostały przekazane przy przyjęciu na uniwersytet. Leonow miał dość dużą bazę klientów i paczki z broszurami rozrzucone po całym Związku Radzieckim.
Co więcej, niskim kosztem ustalił przyzwoitą cenę za jeden egzemplarz. To pozwoliło na zarobienie dobrych pieniędzy. Tak więc w wieku dziewiętnastu lat Leonow zrobił fortunę - przynajmniej w tym czasie.
Kariera biznesmena
Później młody biznesmen przeszedł na katalogi drukarskie i mailingowe, które początkowo obejmowały tylko perfumy, a następnie dodano urządzenia gospodarstwa domowego. Dystrybuował pistolety gazowe, magnetowidy, automatyczne numery identyfikacyjne dzwoniących, robotów spożywczych i inne importowane cuda na terenie całego kraju, które były wówczas bardzo poszukiwane.
Kolejnym etapem działalności przedsiębiorczej Leonowa jest organizacja firmy „Russian Parcel House” w 1991 roku.
W 1993 roku firma Leonowa została przekształcona w spółkę dystrybucyjną Uniland. Muszę powiedzieć, że do tego czasu nie udało mu się ukończyć szkoły średniej. Firma zaopatrowała rosyjskich klientów w produkty Schwarzkopf, Henkel, Unilever, Wella, Pierre Cardin i innych zagranicznych producentów. W 1995 r. Otwarto oddział Uniland w Moskwie, a następnie w Jekaterynburgu.
Młody biznesmen nie spoczął na laurach - jak najbardziej stara się rozszerzyć działalność. Wkrótce otwiera się centralny magazyn w Leningradzie i powstaje zestaw pojazdów do transportu między krajami. Rozwiązano problemy celne, usprawniono procesy biznesowe.
Roczny obrót Uniland szybko rośnie - do 80% miesięcznie. Jednak niewykonanie zobowiązania w 1998 r. Dotknęło nawet tak potężną firmę: przychody spadły pięć razy, co zmusiło założycieli do znalezienia wyjścia z sytuacji.
Leonow widział go podczas otwarcia dyskonta Dixie, który sprzedaje artykuły spożywcze i towary konsumpcyjne. Najprawdopodobniej działanie to podyktowane było pomysłem, że bez względu na to, jakie kryzysy nie spadną na ludzi, będą jeść codziennie i używać również podstawowych towarów.
Projekt okazał się sukcesem, aw 2000 r. Sieć Dixy została już otwarta w Petersburgu, aw 2002 r. W Czelabińsku. Co to daje właścicielom? Roczny dochód to ponad pięćset pięćdziesiąt milionów dolarów ze stu dwudziestu sklepów. A jeśli weźmiesz pod uwagę, że do 2006 r. Liczba sklepów Dixie wzrosła do czterystu, możesz sobie wyobrazić, o ile odpowiednio wzrosły roczne obroty i zyski właściciela.
Nie powstrzymało to jednak Leonowa od sprzedaży swojego biznesu i założenia zupełnie nowego biznesu. W 2007 roku sprzedał Igora Keśajewa pakiet kontrolny w Dixy. Założył także firmę inżynieryjną Global Infrastructure Project Group, której głównym przedmiotem działalności było zarządzanie nieruchomościami. W 2018 r. W prasie pojawiła się informacja, że biznesmen nie był już związany z tą firmą.
Obecnie Oleg Leonov jest dyrektorem generalnym firmy Avtorai, która zajmuje się naprawą i konserwacją pojazdów silnikowych. Jest właścicielem firmy ze swoimi partnerami.