Tradycja jedzenia potraw z ryb w czwartki istnieje do dziś, szczególnie w szkołach, przedszkolach i niektórych jadalniach w fabrykach lub przedsiębiorstwach. Skąd ona pochodzi?
Historia tradycji Dnia Ryb
Przede wszystkim musisz pamiętać o prawosławnych obyczajach. W okresie postu wolno było jeść ryby, z wyłączeniem dań mięsnych i innych produktów pochodzenia zwierzęcego z żywności. Również rybom wolno było jeść w niektóre święta - Zwiastowanie Najświętszej Dziewicy, Niedziela Palmowa, Przemienienia Pańskiego. Był czwartek, który był „dniem ryby”, ponieważ w środę i piątek przyszedł jeszcze ostrzejszy post zgodnie z Kartą Kościoła.
Uważa się, że zasadą jest spożywanie ryb w czwartki w Związku Radzieckim, niezwiązane z tradycjami prawosławnymi. Na podstawie dekretu A. I. Mikoyana „O wprowadzeniu dnia rybnego w placówkach gastronomicznych” wprowadzonego 12 września 1932 r. W wielu stołówkach w menu były tylko ryby w czwartki. Ta decyzja została podjęta w celu oszczędzania mięsa. Ryby umożliwiły zatem uzupełnienie białka w diecie pracowników.
Później, 26 października 1976 r., Opublikowano kolejny dekret Centralnego Komitetu CPSU w sprawie wprowadzenia „dnia ryby”. Tym razem celem było nie tylko oszczędzanie mięsa, ale także zwiększenie produkcji ryb w kraju. Dlaczego czwartek został wybrany na taki dzień? Eksperci potwierdzili wykonalność tego wyboru za pomocą całej serii danych i obliczeń, które ilustrują fakt, że w takim dniu ryby będą sprzedawane niezwykle wysoko.
Istnieje jednak założenie, że wybór ten był uzasadniony w związku z obyczajami kościelnymi, w czwartki są ryby, ponieważ w tych dniach wzrosło zapotrzebowanie na ten produkt w kawiarniach i kawiarniach.
Na podstawie decyzji wyższych władz wszystkie placówki gastronomiczne w tym czasie oferowały ryby w menu w czwartki. Potrawy z tańszych odmian oferowane były w publicznych stołówkach i kawiarniach, a droższe w restauracjach.
Po raz pierwszy goście restauracji mogli spróbować zupy rybnej z łososiem. To danie miało bogaty i pikantny smak. W drugim przypadku można było zamówić na przykład ryby pod marynatą z przystawką - pieczone ziemniaki. Klasyczna sałatka „śledź pod futrem” lub po prostu „futro” nasączone sosem majonezowym to kolejna wersja dania, które podano w „Rybny czwartek”.