W tradycji prawosławnej chrzest od lewej do prawej jest uważany za niewłaściwy, a czasem wręcz bluźnierczy. Dla osoby dalekiej od religii ściśle określona procedura nakładania znaku krzyża może wydawać się przesądem, ale prawdziwy wierzący zawsze musi przestrzegać ustalonych tradycji.
Wśród wierzących w prawosławną tradycję powszechnie uważa się, że narzucanie sobie chrzestnego od lewej do prawej jest złe.
Uważa się, że ręka przedstawiająca krzyż powinna najpierw dotknąć prawego ramienia, a następnie lewej, co symbolizuje tradycyjny kontrast między prawą stroną jako miejscem uratowanego a lewą jako miejscem ginięcia prawosławia (i ogólnie chrześcijaństwa) (po więcej szczegółów - Mat., 25, 31-46) Tradycja prawosławna wierzy zatem, że podnosząc rękę na prawą, a następnie na lewe ramię, wierzący modli się, aby zaliczyć go do zbawionych i uratować przed udziałem tych, którzy zginą.
Ogólnie rzecz biorąc, w codziennym życiu przesądni lub religijni ludzie zwykle odróżniają prawą stronę jako czystszą od lewej. Lub nawet odnosić dobro do prawej strony osoby, a zło do lewej. Dlatego powyższa opinia z punktu widzenia religii wydaje się dość logiczna.
Różnice znaku krzyża w innych kulturach
W tradycji katolików uważa się za słuszne chrzczenie od lewej do prawej, a nie odwrotnie, jak w przypadku prawosławnych. Jednak przed wielką schizmą kościelną obaj zostali ochrzczeni głównie od prawej do lewej, chociaż taki rozkaz nie był obowiązkowy.
Ponadto katolicy, w przeciwieństwie do prawosławnych, są chrzczeni bez składania palców - dłoń otwarta na boki.
W katolicyzmie reguły te nie wyrażają niczego negatywnego, wręcz przeciwnie, uważa się, że ta metoda narzucania sztandaru krzyżowego reprezentuje przejście od zła i diabła do dobra i do zbawienia duszy przez Chrystusa. Dlatego prawosławni, spotykając się z przedstawicielami innej gałęzi chrześcijaństwa, powinni poznać te cechy i zrozumieć, że nie mają one na celu świętokradztwa.