Radziecki aktor teatralny i filmowy Romualdas Ramanauskas odegrał w swoim życiu wiele charakterystycznych ról, w tym niemieckich oficerów. Aktor o tak ogromnym wzroście (193 cm) był bardzo popularny wśród publiczności, chociaż sława nie od razu znalazła jego bohatera.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/92/ramanauskas-romualdas-biografiya-karera-lichnaya-zhizn.jpg)
Biografia
Romualdas urodził się w 1959 r. W stolicy Litwy. Rodzice, dziedziczni intelektualiści, wychowywali dzieci w humanitarnym stylu, więc od dzieciństwa ich syn nie zauważył miłości do nauk ścisłych. Po wojnie z faszystami Litwa wciąż dochodziła do siebie, w kraju panowały różne nastroje, a chłopiec dorastał w atmosferze wrogości wobec reżimu sowieckiego.
Dlatego po szkole Romualdas długo wątpił w wybór zawodu. Chciał zostać dziennikarzem, ale wtedy będzie musiał wychwalać sukcesy budowanego komunizmu, co było dla niego nie do przyjęcia. Następnie młody człowiek postanowił wstąpić do konserwatorium i ukończył je z powodzeniem w 1972 r. Po ukończeniu szkoły wstąpił do Litewskiego Narodowego Teatru Dramatycznego, gdzie służył przez dwadzieścia długich lat. Następnie Romualdas próbował grać na innych scenach, ale ostatecznie powrócił do LDNT.
Kariera filmowa
Twórcy filmu nie mogli nie zauważyć reżyserów, aw 1970 roku Romualds po raz pierwszy doświadczył kręcenia filmu „This Cursed Submission”. Doświadczenie okazało się sukcesem, a po tej pracy nad filmem poszli inni: zdjęcia do filmów „Wounded Silence”, „Favourite”, „Spanish Version” i innych.
Jednak sam Ramanauskas uważa kręcenie w sowieckim filmie „Długa droga na wydmach” za najbardziej ukochaną i najjaśniejszą linię w swojej biografii. Rola producenta Richarda Lozberga przyniosła mu prawdziwą sławę, a także ogromną przyjemność i satysfakcję z procesu twórczego.
Jak później sam przyznał Ramanauskas, odtąd nie spotkało go nic o takim samym stopniu twórczego wpływu. Chociaż było wiele propozycji filmowania, zagrał także w wielu filmach, ale nie doświadczył już takiego popędu w żadnym filmie lub na jednym planie.
Chociaż jego role były równie zauważalne dla publiczności: Willy Abbott w filmie „Bogacz, biedny …”, Kurt Horneman w „Opcji zombie”, Kina Vladimirovich w „Porwaniu czarownika” i inni. Jego postacie wyróżniała jakaś niezwykła arystokracja, chociaż z reguły były to postacie negatywne. Prawdopodobnie publiczność tak lubiła ten kontrast między manierami a charakterem bohatera. Taki „uroczy łotrzyk” - jak go nazywali niektórzy.