Dziś nazwisko Siergiej Magnicki jest znane wielu. Specjalista firmy audytorskiej był w stanie odkryć cały przestępczy plan defraudacji z budżetu państwa. Niektórzy sprawcy zbrodni zostali zwolnieni ze swoich stanowisk, niektórzy pozostają na swoich stanowiskach do tej pory. Odważny i uczciwy audytor zapłacił za swoje działania karierą, wolnością i własnym życiem.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/23/sergej-magnitskij-biografiya-tvorchestvo-karera-lichnaya-zhizn.jpg)
Dzieciństwo i młodość
Siergiej urodził się 8 kwietnia 1972 r. W Odessie. Od dzieciństwa chłopiec lubił czytać. Podczas letnich wakacji, kiedy koledzy z klasy pływali w morzu, można go było zobaczyć z książką w ręku. Ulubionymi przedmiotami szkolnymi Seryozha były nauki ścisłe. Jako nastolatek został zwycięzcą olimpijskiej olimpiady fizyki i matematyki. Po ukończeniu szkoły młody człowiek podbił stolicę i wstąpił na Uniwersytet Plechanow. W 1993 r. Absolwent otrzymał dyplom z zakresu finansów i kredytów.
Pracuj w brytyjskiej firmie
Dwa lata później początkujący audytor został zaproszony do pracy w firmie konsultingowej Firestone Duncan, która została założona przez brytyjskiego Jamesona Firestone'a i Terry'ego Dankena. Firma zajmowała się audytem i doradztwem podatkowym. Ten zwrot losu wpłynął na całą przyszłą biografię specjalisty. Magnitsky pewnie podjął karierę zawodową. Według kolegów był doskonałym prawnikiem, świetnie prowadził interesy w sądzie arbitrażowym i wierzył w potęgę sprawiedliwości. Został doceniony za wysoki profesjonalizm i cechy osobiste. Do każdej firmy podchodził ostrożnie, nie bojąc się trudności. Pomogło dobre wykształcenie i miłość do zawodu. Nie pozwolił rozmówcy czuć się niekomfortowo, był filozoficzny, próbował pomóc i uczyć. Jego praca została poddana ocenie i wkrótce specjalista otrzymał stanowisko kierownika działu podatkowego i kontroli. Jego wkład w rozwój firmy polegał na tym, że jako doskonały mentor wychował całe pokolenie doradców podatkowych, którzy starali się być tacy jak on.
Poszukiwacz prawdy
Firma konsultingowa świadczyła usługi wielu klientom, w tym funduszowi Hermitage Capital. Latem 2007 roku rosyjski oddział funduszu został oskarżony o unikanie podatków, rozpoczął się proces. W następnym roku grupa prawników pod przewodnictwem Magnitsky'ego zebrała materiały stwierdzające, że został ponownie zarejestrowany na podstawie zajętych dokumentów i pieczęci fundacji. W wyniku tego nowy właściciel nielegalnie zwrócił ponad pięć miliardów rubli kwot podatkowych. Magnitsky natychmiast zeznał. Jego zeznania zawierały informacje, że ten przestępczy program został wykorzystany nie tylko przeciwko jego klientowi. Podobnie ucierpieli inni rosyjscy biznesmeni, zostali skazani na fałszywe zarzuty. Ponadto budżet kraju stracił setki miliardów rubli. W materiałach wzięli udział wyżsi urzędnicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, organów podatkowych i sądownictwa. Magnitsky wskazał konkretnych ludzi i korzyści materialne, jakie otrzymali w wyniku swoich przestępczych czynów: eleganckie rezydencje pod Moskwą, wille, nieruchomości za granicą.
Czy audytor musiał otworzyć ten program przestępczy i, co najważniejsze, zgłosić go odpowiednim organom? Czy Magnitsky zrozumiał, kiedy składał zeznania przeciwko poważnym ludziom, jakie to miałoby z tego konsekwencje? Był prawdziwym profesjonalistą i uczciwym człowiekiem, dlatego przede wszystkim bronił interesów swojego klienta. Nawet narażając się na niebezpieczeństwo, bronił swoich przekonań. Miał szczerą nadzieję, że ci winni miliardów oszustw zostaną ukarani.
Aresztowanie
Eksperci firmy pod przewodnictwem Magnitsky'ego zebrali wiele materiałów skierowanych przeciwko pracownikom różnych działów. Nie pozostało to niezauważone, a miesiąc później aresztowano szefa wydziału. Został oskarżony o pomoc w defraudacji w Ermitażu. Nieludzkie warunki przetrzymywania w areszcie przedprocesowym sprowadzały się do jednego - rezygnacji z zeznań i oczerniania klienta. Siergiej został wezwany na przesłuchanie tylko kilka razy. Uważał się za „zakładnika” tej sytuacji i podkreślił w sądzie, że „jego osoba nikogo nie interesuje, a ich celem jest szef funduszu William Browder”. Audytor był jedynym aresztowanym w związku z tym skandalem. Szef funduszu został oskarżony zaocznie, ponieważ nie pojawił się w Rosji od 2005 roku. Od tego momentu słynny Brytyjczyk otrzymał rozkaz wjazdu do naszego kraju. Jego fundusz był największą prywatną firmą inwestującą w rosyjską gospodarkę. W 2005 r. Fundusz ujawnił cały system działań korupcyjnych ze strony urzędników krajowych. Szefowi funduszu odmówiono wydania wizy i wydalono z kraju, tłumacząc, że stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.