Ekaterina Semenovna Svanidze przeszła do historii jako pierwsza żona Józefa Dzhugashvili. Ich małżeństwo nie trwało długo i pozostawiło wiele zagadek i pytań. Małżonka, która oddała syna i wielką miłość, Stalin pamiętał całe swoje życie.
Rodzina
Katarzyna urodziła się w Tiflis w 1885 roku. Jej rodzice byli zrujnowaną gruzińską szlachtą, z wyjątkiem Kato, w rodzinie urodziło się jeszcze pięcioro dzieci. W dzielnicy dziewczynka była znana jako doskonała krawcowa, wśród jej klientów było wielu przedstawicieli arystokracji miasta, żona szefa żandarmerii i główny funkcjonariusz policji.
Pewnego razu w domu numer trzy na ulicy Freylinskaya, gdzie mieszkała rodzina Svanidze, pojawił się Joseph Dzhugashvili. Gość został zaproszony przez brata Katarzyny Aleksander. Młodzi ludzie byli połączeni edukacją seminaryjną i działaniami rewolucyjnymi. Na pierwszy rzut oka Stalin podbił czarnooką piękność szokiem włosów. Kilka dni później przyszły lider przedstawił swoją wybrankę matce Keke, zgodziła się na małżeństwo.
Małżeństwo
Ślub Kato i Józefa odbył się w lipcu 1906 r. W świątyni św. Dawida. Ślub odbywał się potajemnie, Stalin musiał nawet okazać paszport czyjegoś imienia - Galiashvili. Taka ostrożność była związana z faktem, że rewolucjonista był w sytuacji nielegalnej i był poszukiwany przez policję. Głowa nowej rodziny miała zaledwie 26 lat, jego żona była o pięć lat młodsza.
Policja dowiedziała się o małżeństwie Dżugaszwili. Rozpoczęła się inwigilacja młodej żony, a wkrótce potem aresztowano. Katerina była wtedy w trzecim miesiącu ciąży. Rewolucjonistka nie przyszła na policję, a dziewczyna mogła uwolnić się dzięki wysokim rangą znajomym i wysiłkom swoich krewnych.
Wiosną 1907 r. Para miała syna Jakuba. Wydawałoby się, że szczęście powinno wreszcie przyjść do ich rodziny. Ale Catherine z mężem i dzieckiem w ramionach znów uciekła przed policją. Tym razem ukrywali się w Baku, kilkakrotnie zmieniali mieszkania. Kato zaczął chorować na gruźlicę, a Joseph zabrał chorą żonę ze swoim synem do Tiflis. Pochłonęły go rewolucyjne prace.