Każdy kompozytor powinien mieć swoją muzę. Dla Igora Nikołajewny żona Julii Proskuryakowej stała się taką muzą. Droga do wspólnego szczęścia nie była łatwa dla obu, ale dlatego tak chronią swoją miłość i cenią się nawzajem.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/09/yuliya-pavlovna-proskuryakova-biografiya-karera-i-lichnaya-zhizn.jpg)
Muzyczne dzieciństwo
Julia Proskuryakova zawsze była artystyczną dziewczyną. Na pierwszym miejscu była dla niej muzyka i taniec. Julia urodziła się w 1982 r. W Jekaterynburgu (wówczas Swierdłowsku). Jej rodziny nie można nazwać kreatywną - ojciec Paweł Siergiejewicz pracował w prokuraturze, matka jest inżynierem. Chociaż jego ojciec zawsze lubił poezję, a nawet wydał swoją kolekcję wierszy. A Julia od lat szkolnych była zaangażowana w śpiew i nie przegapiła ani jednego kreatywnego wieczoru ani wakacji w mieście. Od szóstej klasy Julia była solistką w zespole „Alyonushka”, z którą wygrała większość konkursów muzycznych wśród dzieci i młodzieży.
Ale kiedy przyszedł czas na wybór zawodu, ojciec Julii nalegał, aby kontynuowała legalną dynastię, a Proskuryakova wstąpiła do Akademii Uralu. Ale nauka nie przeszkadza dziewczynie robić tego, co kocha. Nadal śpiewa i bierze udział w konkursach muzycznych. Ponadto w 2000 roku otrzymała nagrodę specjalną w konkursie „Głos Rosji”. Próbuje siebie w „Artyście ludu” i „Zostań gwiazdą”. Ale sprawa nie wykracza poza pojedyncze pozory. Nawet udział w konkursie „Nowa fala” w Jurmale w 2008 roku nie przyniósł pożądanego sukcesu.