Jeśli umieścisz wiersze Jurija Woronowa w kolejności, w jakiej powstały, z tych wierszy możesz dowiedzieć się o biografii tej wyjątkowej blokady.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/07/yurij-voronov-biografiya-tvorchestvo-karera-lichnaya-zhizn.jpg)
Biografia
Jurij Pietrowicz Woronow urodził się w Leningradzie w styczniu 1929 r. Miał silną rodzinę. Mój ojciec pracował w związku, moja matka pracowała jako księgowa.
Kiedy rozpoczęła się Wielka Wojna Ojczyźniana, mąż został zmuszony rozstać się ze swoją ukochaną żoną, dwoma synami, ponieważ głowa rodziny została wezwana na front. Jurij w tym czasie miał 12 lat. W październiku 1941 r. Napisał do ojca, że od miesiąca latają do miasta „brązowi dranie”, ich dom został zniszczony. W swoich liniach chłopiec wskazał, że teraz dobrze je, a babcia i matka nawet nazywają go żarłokiem. W tym czasie mieszkali z „babcią Sashy”, jak ją nazywał chłopiec.
Oczywiste było, że wiersze te zostały napisane ręką dziecka. Ale zaledwie kilka miesięcy później dojrzał w trudnych latach wojny. Potem chłopiec napisał wiersz, że niedokończoną herbatę szybko przykryto warstwą lodu, że podłoga posępnie opuściła dudnienie skorupy z muszli.
Młody wojownik
Wkrótce Jurij Woronow wchodzi do służb ratunkowych, a następnie miał zaledwie 13 lat. Tutaj on, wraz z innymi facetami, rozkłada bomby zapalające, które spadły na dachy, rozbiera gruz, z którego ratuje ludzi.
Później gazeta „Zmiana Lenina” pisała o chłopcu. Notatka ta wskazywała, że po pierwszych dźwiękach alarmującej syreny Yura nie pobiegła do schronu, ale pospieszyła do kwatery głównej. Wiedział, że tutaj powierzą mu zadanie, bo na pewno ktoś będzie musiał uwolnić się od gruzów. Ale nagle w pobliżu wybuchła muszla, Yura upadła. Kiedy się obudził, próbował uciec, aby ocalić ludzi nawet w tym stanie.
Śmierć krewnych
Przyszły sławny poeta napisał do ojca o tym, jak ich dom został zbombardowany. W tym czasie w mieszkaniu były: babcia, matka, brat i siostra, urodzeni w październiku 1941 r.
Chłopiec powiedział, że udało im się uratować babcię i matkę. Siostrę i brata znaleziono dopiero piątego dnia, gdy już nie żyli. Ratownicy przestali szukać po 3 dniach, a potem na ratunek przybył mój ojciec, który był wtedy w Kronsztadzie. Wraz z Yurą wykopał ręce blokadami. Chłopak znalazł więc swoją 1, 5-miesięczną siostrę i 3-letniego brata, których nie mogli uratować.