W czerwcu 2012 roku przyszedł ciężki czas dla hollywoodzkiego aktora Toma Cruise'a. Został „wyhodowany” kilka razy z żoną w prasie, ale tym razem naprawdę okazało się to prawdą. Katie Holmes nie tylko złożyła wniosek o rozwód na kilka dni przed rocznicą męża, ale znany brytyjski tabloid zainterweniował w ich prywatność, nazywając gwiazdę na stronach następnego wydania prawdziwym tyranem rodzinnym.
Gwiazdy Hollywood są piękne, sławne i bogate, a ich życie jest jak bajka. Należy jednak zapłacić sławę i fortunę, często z prawem do prywatności. Fani chcą o niej wiedzieć, a media piszą o niej, ale niestety nie zawsze prawda. To skłania gwiazdy do odwetu, w szczególności do sądu.
Prawnicy Tom Cruise wielokrotnie składali skargę do sądu. W ten sposób gwiazda zaprzeczyła niesprawiedliwemu oskarżeniu o homoseksualizm lub entuzjazm dla chirurgii plastycznej na stronach mediów drukowanych lub zażądała wycofania ze sprzedaży seksualnej zabawki ze swoim wizerunkiem. Tym razem jednak problem ten został podniesiony poważniej, ponieważ mówimy o przemocy domowej.
11 lipca 2012 r. W brytyjskim magazynie „The National Enquirer” opublikował artykuł o okrutnym zachowaniu Cruise w stosunku do rodziny. Wyszła pod głośnym nagłówkiem „W domu okropności Toma - zniewaga, okrucieństwo, upokorzenie” i wzięła kilka stron. Elokwentne zdjęcie rezydencji Cruise and Holmes zostało umieszczone na okładce i uzupełnione napisem „Tom jest prawdziwym potworem”.
W artykule gwiazda pojawiła się na obrazie tyrana, egzekwującego domowe zasady i prawa oraz surowo karanego za najmniejsze przestępstwo. Na przykład autor artykułu twierdzi, że Cruz zamknął córkę w pokoju bez okien na kilka godzin lub nawet dni, jeśli jego zdaniem zachowywała się źle. Ranny rażącą ingerencją w życie aktor postanowił złożyć pozew.
13 lipca adwokat aktora Bert Fields złożył pozew przeciwko American Media, właścicielowi brytyjskiego magazynu. Według przedstawicieli gwiazdy zamierzają oni otrzymać moralną i finansową rekompensatę za szkody wyrządzone jego karierze i reputacji. Ponadto czekają na publiczne przeprosiny z publikacji, które powinny przywrócić dobre imię Toma Cruise'a.