Aktorzy zostawiają ślad w historii ludzkości pod fałszywym imieniem. Pod nazwą postaci, której obraz musiał zostać zaprezentowany na scenie lub na ekranie. Jerzy Binczycki pozostał w pamięci polskich i radzieckich widzów jako brodaty Szaman.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/12/ezhi-binchickij-biografiya-tvorchestvo-karera-lichnaya-zhizn.jpg)
Warunki początkowe
Najczęściej młodzi ludzie nie dbają o instrukcje osób starszych. Wynajdują własne cele życiowe i spieszą się do nich. Ale tylko nieliczni osiągają pożądany kamień milowy. Jerzy Binchitsky nie chciał wiązać swojego losu z teatrem lub kinem. Tak, uwielbiał oglądać obrazy w kinie i pokazy lalek na rynku. Lubił być widzem. Chęć samodzielnego wejścia na scenę zrodziła się jako nastolatka. Chłopiec zakochał się w dziewczynie sąsiada. Kiedyś powiedziała mu, że lubi oglądać przedstawienia w teatrze miejskim.
Przyszły aktor i reżyser urodził się 6 września 1937 r. W rodzinie stolarza i szwaczki. Rodzice mieszkali w słynnym Krakowie. Mój ojciec był zaangażowany w instalację systemów grzewczych w domach. Matka zrealizowała zamówienia na szycie odzieży damskiej. Dziecko dorastało i zostało wychowane na ulicy. W trudnych czasach po wojnie Jerzy marzył o zostaniu sprzedawcą w sklepie, w którym sprzedawano ciasta. Lub policjanta, który wystraszył chłopców biegających po torach tramwajowych. W szkole Binchitsky uczył się dobrze. W szkole średniej zaczął uczęszczać do studia teatralnego, aby zwrócić uwagę kolegów z klasy, grając na scenie.
Na scenie teatralnej
Po ukończeniu szkoły Jerzy postanowił zdobyć wykształcenie specjalistyczne w miejscowej Akademii Sztuk Teatralnych im. Ludwiga Solskiego. Wejście do tej instytucji nie było takie łatwe. Ale pan Binchitsky doskonale zdał wszystkie testy. Zaczął wychodzić na scenę jako student. Pierwsza praca jako dyplomowany aktor została zauważona przez krytyków i widzów. Jerzy zadebiutował w sztuce „Lud Królestwa”. W 1965 roku już obecny aktor rozpoczął pracę w Teatrze Staromiejskim. I służył tu przez wiele lat. W 1998 r. Został mianowany dyrektorem.
W filmie kariera aktora była całkiem satysfakcjonująca. W 1975 roku Binchitsky zagrał główną rolę w filmie „Noce i dni”. Za to otrzymał trzy prestiżowe nagrody w różnych kategoriach. W tym Nagroda Państwowa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Aktor osiągnął maksymalny sukces i uznanie po premierze kultowego filmu „Uzdrowiciel” na ekranach. Miłość i uwielbienie publiczności trudno wyrazić słowami. Krytycy uważali, że na tym zdjęciu Binchitsky osiągnął maksymalną wysokość w swojej pracy.