Niewielu na tej planecie jest zadowolonych z wojny. Czy to ludzie, którzy z niej korzystają i którzy wykorzystują wojnę do zaspokojenia swoich politycznych, a najczęściej gospodarczych interesów. Ale co zrobić, gdy wojna się szykuje z bardzo dalekich powodów i nikt nie chce walczyć. Cóż, albo prawie nikt.
Instrukcja obsługi
1
Konieczne jest użycie organizacji pacyfistycznych. Demonstracje, protesty, akcje „zaginięcia” są dalekie od niepełnej listy działań, które pacyfiści mogą wykorzystać w walce z imperializmem i militaryzmem.
Pacyfiści zwracają uwagę władz i obywateli, próbując oświecić innych o bezużyteczności wojny w rozwiązywaniu sporów międzypaństwowych. Władze oczywiście często je ignorują, ale jeśli pacyfiści są w stanie podnieść populację przeciwko wojnie, państwo agresora po prostu nie będzie miało nikogo do walki i prawdopodobnie może ograniczyć swoje agresywne zamiary.
2)
Zastosowanie tarczy nuklearnej - zmniejsza zagrożenie wojną światową. Jeśli sprawy potoczyły się tak daleko, że nie można było uniknąć wojen między krajami, a organizacje pacyfistyczne działają gorzej niż propaganda państwowa, istnieje bardzo niezawodny sposób na powstrzymanie wroga - tarcza nuklearna.
Obecnie 9 krajów oficjalnie lub przypuszczalnie posiada broń nuklearną. Wśród nich są stare potęgi nuklearne, które podpisały traktat o nierozprzestrzenianiu broni - Rosja, USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny. Istnieje również wiele krajów, które nie podpisały tego traktatu - Izrael, Indie, Pakistan i Korea Północna.
Wojna między tymi wszystkimi krajami jest trudna, ponieważ z drugiej strony odpowiednia reakcja będzie następstwem możliwej agresji.
3)
Użyj ustępstw terytorialnych lub ekonomicznych jako pacyfikacji agresora. Oczywiście jest to ostatnia rzecz, kiedy wojny nie da się uniknąć. Jeśli głowa kraju zauważy, że jego wojska są świadomie słabsze, może skorzystać z tego uwłaczającego zachowania, ponieważ wielu z nich robi krok, mianowicie daje agresorowi przyczynę wojny. Z reguły może to być terytorium lub dostęp agresora do zasobów.
Niewielu zrobi taki krok, zwłaszcza w historii miały miejsce precedensy dla pacyfikacji agresora, które ostatecznie zakończyły się podczas II wojny światowej.