Minęło ponad 100 lat od strasznej katastrofy, ale ta historia pozostaje jedną z najbardziej uderzających tragedii ludzkości. Wspaniały, „niezatapialny” statek, na który skierowane było podziwiające spojrzenie całego świata, rozbił się podczas pierwszej podróży. Pasażerami tego lotu było 2200 osób, tragedia pochłonęła życie ponad 1500 z nich.
Oś czasu wydarzeń z 10 kwietnia 1912 r
O 23.39, 14 kwietnia, patrząca w przyszłość Titanic Frederic Fleet zauważyła tuż przy kursie około 650 m od góry lodowej. Uderzył trzy razy w dzwonek i zgłosił się przez telefon na mostek. Pierwszy asystent zamówił sternikowi: „Lewa na pokładzie!” - i przestawił uchwyty telegrafów maszynowych do pozycji „Pełny tył”. Nieco później, aby liniowiec nie dotknął góry lodowej rufą, nakazał: „Prawo do wejścia na pokład!”. Titanic był jednak zbyt duży, by można go było szybko manewrować, a statek kontynuował bezwładność przez kolejne 25-30 sekund, aż jego nos zaczął powoli odchylać się w lewo.
O 23:40 „Titanic” stycznie zderzył się z górą lodową. Na górnych pokładach ludzie poczuli lekkie popchnięcie i drżenie kadłuba, na dolnych uderzenie było bardziej zauważalne. W wyniku zderzenia utworzono sześć otworów o łącznej długości około 90 metrów w skórze po prawej stronie. O godzinie 0:05 kapitan Smith kazał załodze przygotować łodzie ratunkowe na start, a następnie wszedł do pokoju radiowego i nakazał operatorom radiowym nadać sygnał o niebezpieczeństwie.
Około 0:20 dzieci i kobiety zostały umieszczone na łodziach. O 1:20 woda zaczęła zalewać dziobek. W tym czasie pojawiły się pierwsze oznaki paniki. Ewakuacja przebiegła szybciej. Po 1:30 na pokładzie rozpoczęła się panika. Około 2:00 wystartowała ostatnia łódź, o 2:05 woda zaczęła zalewać pokład łodzi i mostek kapitana. Pozostało na pokładzie 1500 osób rzuciło się w stronę rufy. Wykończenie zaczęło rosnąć na naszych oczach, o 2:15 zawalił się pierwszy komin. O 2:16 moc zgasła. O 2:18 z wykończeniem na nosie około 23 ° wyściółka pękła. Łuk, spadając, natychmiast zszedł na dno, a pasza została wypełniona wodą i zatonąła po dwóch minutach.
O 2:20 Titanic całkowicie zniknął pod wodą. Wypłynęły setki ludzi, ale prawie wszyscy zmarli na hipotermię. Na dwóch składanych łodziach, których nie udało się opuścić z liniowca, uratowano około 45 osób. Osiem kolejnych uratowało dwie łodzie powracające na miejsce katastrofy (nr 4 i nr 14). Półtorej godziny po całkowitym zanurzeniu Titanica parowiec Karpatia przybył na miejsce katastrofy i zabrał 712 osób, które przeżyły katastrofę.