„Nadeszły kłopoty - otwórz bramy” - tak zwykle mówią ludzie o kłopotach i kłopotach, które zdarzają się z rzędu, jedno negatywne zdarzenie po drugim. Trochę dziwny wyraz.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/64/kakoj-smisl-pogovorki-prishla-beda-otvoryaj-vorota.jpg)
„Nadszedł problem - otwórz bramy” - na pierwszy rzut oka powiedzenie wydaje się absurdalne: wydawałoby się, że gdyby pojawił się problem, powinieneś się przed nim bronić, a nie „otworzyć bramy”. Ale powiedzenia nie są tylko frazami rzucanymi przez kogoś mimochodem. Mądrość więcej niż jednego pokolenia znajduje się w każdej takiej wypowiedzi. Tak więc nie wszystko jest tak proste, jak się wydaje na pierwszy rzut oka.
Nastrój wewnętrzny
Psychologowie twierdzą, że osoba, której celem jest sukces, bardzo prawdopodobne jest, że odniesie sukces. A jeśli ktoś jest ciągle podświadomie pewien, że w jego życiu nic dobrego się nie wydarzy? Jeśli osoba, która przeżyła kolejny problem, już czeka na następny? Jeśli nawet w chwilach radości i spokoju jest smutny, ponieważ jest pewien, że wkrótce stanie się coś złego i że „jasna smuga” w jego życiu dobiegnie końca?
Taki pesymista wydaje się „przyciągać” kłopoty, zdarzają się regularnie. Wtedy zarówno sam człowiek, jak i jego otoczenie pogodzą się z faktem, że jest nieudacznikiem. Ale czyż osoba tak ponura nie pociąga za sobą swoich kłopotów?
Tutaj możemy przypomnieć jeszcze jedno powiedzenie: „Kto się boi czegoś silniejszego, na pewno mu się przydarzy”.
Świat jest lustrem, które przywraca osobie własne spojrzenie na rzeczywistość. Jeśli podejdziesz do lustra w ponurym nastroju, ta sama ponura twarz obejrzy się zza szyby. Ale jeśli spojrzysz na rzeczywistość z pozytywnym nastawieniem, zwróci to pozytywne w postaci szczęścia i radosnych wydarzeń.