Centralnym wydarzeniem politycznym 2012 roku w USA są wybory prezydenta kraju. Głowa państwa jest wybierana na czteroletnią kadencję iw tym czasie określa główne kierunki wewnętrznego i zewnętrznego kursu państwa. System polityczny Stanów Zjednoczonych jest zorganizowany w szczególny sposób, co sprawia, że walka między kandydatami o najwyższą ostrość postu jest szczególna.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/45/kogda-projdut-prezidentskie-vibori-v-ssha.jpg)
Zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych prezydent jest wybierany wraz z wiceprezydentem na okres 4 lat w dwuetapowych wyborach. W związku z tym kandydaci na wyższe stanowiska rządowe przechodzą wszystkie etapy procesu wyborczego.
Wybory są pośrednie, a panel wyborczy głosuje na prezydenta i wiceprezydenta nominowanych przez ustawodawcę stanowego. Państwa określają swoich wyborców na podstawie powszechnych wyborów. Głosowanie wyborców jest dość formalną procedurą, chociaż w historii zdarzały się przypadki, w których poszczególni wyborcy nie głosowali zgodnie z obietnicą w momencie wyboru.
Głosowanie na kandydatów na oba stanowiska rządowe odbywa się osobno. Aby zostać wybranym, kandydat musi zebrać ponad połowę głosów w wyborach, których jest dziś 538. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska bezwzględnej większości, Izba Reprezentantów lub Senat Kongresu wybierze Prezydenta i Wiceprezydenta spośród kandydatów, którzy mają największą liczbę głosów wyborczych, zgodnie z konstytucją danego kraju.
Następne 57. wybory prezydenckie w USA odbędą się 6 listopada 2012 r. Według RIA Novosti, wybory w połowie kadencji (pierwotne) w poszczególnych stanach wskazują, że Mitt Romney ma największą szansę na kandydowanie na republikanów. Rywalizacją o niego będzie oczywiście obecny prezydent kraju Barack Obama, którego pozycje są wystarczająco silne, aby z ufnością przewodzić Partii Demokratycznej USA. Sondaże opinii publicznej mówią, że głosy zostały rozdzielone mniej więcej równo, więc wyścig polityczny zapowiada się bardzo gorąco na ostatnim etapie. Głównym tematem rozmów przedwyborczych będzie sytuacja gospodarcza w Stanach Zjednoczonych.
Niezależnie od tego, kto zostanie nowym szefem państwa, ceremonia inauguracji nowego prezydenta odbędzie się 20 stycznia 2013 r.