Przejście Wenus przez dysk Słońca jest rzadkim zjawiskiem astronomicznym, którego czasami nawet każde pokolenie nie widzi. To dzięki jednemu z tych fragmentów rosyjski naukowiec Michaił Łomonosow odkrył obecność atmosfery na tej planecie. Możesz spróbować dokonać swoich odkryć w 2012 roku, ale musisz pamiętać, że w XXI wieku mieszkańcy Ziemi nie będą już mieli takiej okazji.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/85/kogda-venera-projdyot-po-disku-solnca.jpg)
W 2012 roku mieszkańcy Ziemi po raz ostatni w bieżącym wieku będą mogli być świadkami rzadkiego zjawiska astronomicznego - tranzytu Wenus. Samo słowo „tranzyt” w astronomii oznacza punkt w czasie, w którym jedno ciało niebieskie przechodzi przed innym ciałem niebieskim. Oczywiście tranzyt jest pojęciem względnym i istnieje tylko dla obserwatora warunkowego z określonego punktu. 6 czerwca 2012 r. (5 czerwca na półkuli wschodniej) tacy obserwatorzy i daleki od arbitralności będą stanowić większość światowej populacji.
W Rosji Wenus na tle Słońca będzie mogła zobaczyć wszystkich mieszkańców zachodniej części kraju, a nawet nieco poza Uralem - aż do Republiki Ałtaju. O wschodzie słońca stanie się widoczne, w jaki sposób planeta porusza się od góry do dołu i od lewej do prawej wzdłuż dysku słonecznego. Częściowe zjawiska tranzytowe w obecności instrumentów optycznych można zaobserwować na dalekiej Syberii, jednak warunkowa krzywa ruchu Wenus dla ziemian będzie przesuwać się coraz bardziej w kierunku Australii. Szczegółowe mapy i wykresy ruchu Wenus w stosunku do powierzchni ziemi można już znaleźć na wielu zasobach. Jednak przy niewielkiej znajomości języka angielskiego możesz również skorzystać z głównego źródła - strony amerykańskiej lotniczej administracji lotniczej i kosmicznej (nasa.gov)
Tranzyt Wenus jest nie tylko niesamowitym i rzadkim zjawiskiem, ale także niebezpiecznym. Chodzi o samo słońce, bezpośrednie spojrzenie, które może uszkodzić soczewkę oka. Niemożliwe jest obserwowanie tranzytu Wenus gołym okiem, przy braku teleskopów i lornetek ze specjalnym filtrem chroniącym przed światłem, najlepiej obserwować to astronomiczne zjawisko przez szybę tarczy spawacza, elastyczny dysk zdemontowanej dyskietki, rzutować obraz Słońca przez małą dziurę na znajdujący się za nim ekran i tak dalej - zasady dokładnie tak samo jak podczas zaćmienia Słońca.
Ostatni raz tranzyt Ziemian z Wenus mógł obserwować zaledwie osiem lat temu, a mniej więcej w tym samym czasie - 8 czerwca. Ale podczas następnego przejścia Wenus przez dysk Słońca żywi mieszkańcy planety najprawdopodobniej nie zobaczą, ponieważ nastąpi to w 2117 roku.