Pavel Dolgov rozpoczął karierę sportową w Kaliningradzie. Następnie poparł „Zenith” z Petersburga. W ramach tego klubu Dolgov spędził osiem meczów w mistrzostwach Rosji. Obecnie Pavel Dolgov jest graczem Machaczkały „Anji”. Lubił piłkę nożną od dzieciństwa, choć w tamtych latach nie wyobrażał sobie, że będzie grał z wybitnymi piłkarzami, których zna cały kraj.
Z biografii sportowej Pavla Vladimirovicha Dolgova
Przyszły rosyjski piłkarz urodził się w mieście Mamonowo w obwodzie kaliningradzkim 16 sierpnia 1996 r.
Dług uważany jest za ucznia akademii piłkarskiej w Sankt Petersburgu „Zenith”. W młodzieżowych mistrzostwach Rosji Paul zadebiutował w 2013 roku. Zastąpił w jednym z meczów pierwszej rundy gry „Zenith” i „Krasnodar”. W sierpniu tego roku Pavel został graczem w rezerwie „Zenith-2”, który grał w 2. lidze.
W 2015 roku Dolgov stał się częścią głównego zespołu Zenit. W sierpniu zadebiutował w trzeciej rundzie mistrzostw w Premier League - kiedy „Zenith” grał przeciwko „Terekowi”. Pavel miał okazję zastąpić Artema Dziubę w 81. minucie spotkania.
Na początku października 2015 roku Dolgov odbył swój pierwszy mecz w Lidze Mistrzów UEFA. Zastąpił zamiast Aleksandra Ryazantseva na spotkaniu z klubem Gent.
Zimą 2017 roku Dolgov przeniósł się do klubu Anzhi w Machaczkały. Umowa zostaje zawarta na dwa i pół roku. Rok później stało się jasne, że Pavel, na zasadzie dzierżawy, będzie grał dla Torpedo-BelAZ w mistrzostwach Republiki Białorusi.
Pavel Dolgov o sobie
Jako dziecko Dolgov marzył o grze w piłkę nożną, chociaż jego ojciec nalegał, aby Pavel poszedł w jego ślady i został wojskowym. Wychowali faceta surowo. Jeśli chcieli za coś ukarać, zwykle zabierali komputer. Była to bardzo surowa kara dla chłopca - wtedy nie mógł się obejść bez komputera.
Pierwsze mecze Pavel spędził na „Bałtyku” (Kaliningrad). Na jednym z turniejów młodzieżowych „hodowcy” z „Zenith” zwracali uwagę na młodego zawodnika.
Pamiętając swoją sportową ścieżkę, Paul przyznaje, że przed pierwszą sesją treningową w głównym zespole był bardzo zaniepokojony. Najtrudniejszym testem dla piłkarza Zenita jest komunikacja z „gwiazdami” i kibicami klubu. W dawnych czasach Dolgov nie mógł nawet marzyć, że kiedyś będzie grał ramię w ramię z piłkarzami tego poziomu. Jednak nowicjusze w Zenit nie są obrażeni, nawet kibicują i pomagają w jak największym stopniu - niektórzy z radami, inni z pomocą podczas meczów.
Dolgov uważa, że piłka nożna otworzyła mu możliwości pracy i pracy nad sobą.