„Dead Souls” N.V. Gogol to legendarne dzieło. Od czasu wydania pierwszego tomu otacza go najazd tajemnicy, a jedna z legend mówi, że pewnej lutowej nocy pisarz spalił drugi tom swojego dzieła. Naukowcy literaccy wciąż spierają się o to, co sprawiło, że geniusz tak okrutnie złamał jego dzieło.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/85/pochemu-gogol-szheg-vtoroj-tom-mertvih-dush.jpg)
Istnieje kilka wersji tego, co się stało. Według jednego z nich naprawdę było spalenie. Zwykle nazywane są dwa powody - że Gogol nie był zadowolony z jakości pisania, był bardzo niezadowolony z siebie i postanowił nie publikować dzieła, które mu nie odpowiada. Jest to bardzo prawdopodobne, ponieważ pierwszy tom jest tak naprawdę ukończonym dziełem, a osoba tak wyrafinowana w literaturze jak N.V. Gogol, nie mógł nie poczuć tego. Ponadto w drugim tomie powinniśmy porozmawiać o odrodzeniu Cziczikowa i bardzo trudno było go przekonująco opisać.
Drugie wyjaśnienie tej samej wersji jest mniej nieszkodliwe. Niektórzy historycy literaccy uważają, że pisarz miał atak choroby psychicznej, co spowodowało, że popełnił nieodwracalnie. Pisarz naprawdę cierpiał na chorobę psychiczną, a jego stan na dziesięć dni przed śmiercią nie był wcale nieudany.
Wersja do nagrywania manuskryptu ma jedną istotną wadę. Opiera się na jednym zeznaniach - historii sługi pisarza, który w tym czasie był jeszcze zbyt młody, aby dobrze zorientować się w wydarzeniach. Ponadto jest mało prawdopodobne, aby tak głęboko wniknął w sprawy swojego mistrza i zdał sobie sprawę, że Gogol spalił Dead Souls i drugi tom. Być może zeznania sług wskazują tylko, że w nocy z 11 na 12 lutego 1852 r. Gogol spalił jakiś dokument. Niektórzy uczeni literaccy uważają, że rękopis drugiego tomu „Dead Souls” naprawdę umarł w kominku, ale trafił tam przypadkiem, a pisarz po prostu nie mógł jej uratować.
Istnieją wersje, w których nie było nagrywania. Jedna z opinii - Gogol zamierzał napisać kontynuację swojego wiersza, dużo o tym mówił, robił szkice, ale nie zawracał sobie głowy realizacją swojego planu. Inna wersja jest taka, że rękopis był, ale został skradziony.
Wersja z płonącym pozostaje najbardziej prawdopodobna, a to dlatego, że Gogol zbytnio doceniał siebie i nie mógł sobie pozwolić na pozostawienie źle napisanej pracy potomkom. Jest również prawdopodobne, że to twórcza porażka spowodowała zaostrzenie choroby psychicznej i ostatecznie zbliżyła śmierć.