Rob Halford jest muzykiem o niezwykle silnym głosie. Wniósł wielki wkład w rozwój kultury metalowej i stał się założycielem wizerunku scenicznego metalowców, wprowadzając modne skórzane młotki z nitami, ciężkie łańcuchy.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/65/rob-helford-biografiya-tvorchestvo-karera-lichnaya-zhizn.jpg)
Dzieciństwo i młodość
Rob Halford urodził się 25 sierpnia 1951 r. W angielskim mieście Sutton Coldfield. Jego prawdziwe imię to Robert John Arthur. Kiedy Rob był dzieckiem, jego rodzina przeprowadziła się do Walsall, gdzie jest muzykiem i obecnie mieszka.
Ojciec Roberta był hutnikiem, a moja matka pracowała w przedszkolu. Rodzina dorastała z trójką dzieci. Rob Halford nie uczył się dobrze w szkole. Lubił odwiedzać tylko te przedmioty, które mu się podobały: jego język ojczysty i literaturę, muzykę. Często pomijał inne lekcje. Jego charakter był zbuntowany, ale czasami chłopiec wpadł w siebie i stał się nieśmiały, cichy.
Krewni do muzyki odnaleźli jego krewnych w bardzo młodym wieku, kiedy Rob śpiewał w chórze szkolnym. Ale zaczął rozwijać umiejętności jako nastolatek. W wieku 15 lat zorganizował grupę „Thakk”. Jeden ze szkolnych nauczycieli został gitarzystą kolektywu. Muzycy aktywnie ćwiczyli, występowali przed publicznością, ale ich praca nie powiodła się.
Po ukończeniu szkoły Rob Halford nie wiedział, kim chce być, w którą stronę wybrać. Przeglądając gazetę, znalazł reklamę stwierdzającą, że w Teatrze Wolverhampton Grand Theatre potrzebni byli pracownicy. Pracował tam przez kilka lat, pomagając skonfigurować sprzęt oświetleniowy. W teatrze udało mu się wziąć udział w scenach masowych, a potem zdał sobie sprawę, że bardzo chciałby połączyć swoje życie z programami i muzyką.
Kariera muzyczna
Po opuszczeniu teatru Robert Arthur próbował współpracować z kilkoma zespołami:
- „Lord Lucyfer”;
- Hiroszima
- „Judas Priest”.
Udział w Księdze Judasza był dla niego prawdziwym sukcesem. Wraz z tym zespołem rockowym podbił świat. W 1973 roku założyciele grupy szukali nowego wokalisty, a siostra Roberta spotkała się wówczas z jednym z muzyków. Radziła rozważyć kandydaturę swojego brata. Od razu polubili Roba. W zespole „Judas Priest” zabrał ze sobą gitarzystę z poprzedniej grupy, w której śpiewał.
Już w 1974 roku nagrano pierwszą piosenkę „Rocka Rolla”. Wkrótce muzycy nagrali album o tej samej nazwie, a następnie inne kolekcje:
- „Smutne Skrzydła Przeznaczenia”;
- „Klasa barwiona”;
- „Klasa barwiona”;
- „Punkt wejścia”.
Dziewiąty album studyjny zespołu to Defenders of the Faith. Ten rekord był wielkim sukcesem. Pomimo faktu, że muzycy grali w bardzo ciężkim stylu, ich albumy sprzedawały się dobrze. W niektórych kompozycjach używali w nagraniach syntezatorów gitarowych.
Pseudonim Rob Halford pojawił się na początku współpracy muzyka z Judasem Prieserem. Fani lubili nie tylko ciężką muzykę, ale także unikalny styl Roba, jego miłość do szokowania. Halford można nazwać wyznacznikiem trendów czasu. Skórzane kurtki z nitami, skórzane spodnie, łańcuszki i inne atrybuty ludzi kochających hard rock - wszystko to wymyślił Rob.
Na początku lat 90., na jednym z koncertów, muzyk wjechał na scenę motocyklem i uderzył w stojak na perkusję. Po koncercie został hospitalizowany i już wtedy zaczęły się pojawiać pierwsze plotki o opuszczeniu grupy przez Roba. W 1994 r. To wydarzenie naprawdę miało miejsce. Halford ogłosił, że chce występować niezależnie.
Po opuszczeniu popularnego zespołu Rob stworzył zespół Fight. W tym czasie zainteresowanie muzyką melallską zaczęło maleć, a Halford próbował spróbować swoich sił w czymś nowym. Nie była to radykalna zmiana wizerunku i stylu muzycznego, jednak występy jego zespołu nie były podobne do tych, do których przywykli jego fani.
Czując rozczarowanie fanów, Rob opuścił Fight i stworzył nowy zespół, Halford. Muzyk wrócił do heavy metalu. Zaczął współpracować ze znanymi muzykami tamtych czasów, którzy wykonywali ciężką muzykę.
Zespół Halford i jego prace były bardzo popularne, ale zespół ten był daleki od dawnej chwały Judasza Kapłana. Rozmowa o ponownym połączeniu się z zespołem rockowym trwa od wielu lat. W 2003 roku tak się stało i Rob Halford zaczął ponownie występować z „Judas Priest”, co ucieszyło fanów. Ale nie opuścił własnego projektu i nadal wydaje solowe kompozycje.
Sukces Roba Halforda polega na jego charyzmie i doskonałych umiejętnościach wokalnych. Muzyk może śpiewać w szerokim zakresie muzycznym. Robi nawet bardzo wysokie nuty, a jego głos jest uważany za jednego z najwybitniejszych wśród wykonawców heavy metalu. Producent muzyk powiedział, że na jednym z koncertów były problemy z mikrofonem, ale Rob śpiewał bez niego, a jego głos słychać nawet na tle dźwięku dochodzącego z głośników.
Rob Halford to nie tylko odnoszący sukcesy muzyk, ale także wszechstronna osobowość. Zagrał w filmie, napisał książkę, aw 2009 roku uruchomił własną linię ubrań. Koszulki od „metalowego boga” są stale poszukiwane nie tylko wśród fanów, ale także wśród młodych ludzi, którzy chcą się ubierać modnie i stylowo.