Robert Irwin jest synem znanego Stevena Irwina, zoologa, który prowadzi pokaz zwierząt, program Crocodile Hunters. Po jego śmierci spadkobierca kontynuował pracę ojca. Robert jest fotografem, zoologiem, pracuje w rodzinnym zoo i często podróżuje.
Wielu oglądało program „Łowcy krokodyli” prowadzony przez Stephena Irwina z napięciem i podziwem. Kręcąc kolejną historię, zmarł tragicznie. Teraz jego syn Robert Irwin kontynuuje pracę swojego ojca.
Tragedia rodzinna
Robert Irwin jest spadkobiercą światowej sławy Stephena Irwina. Chłopiec pojawił się w rodzinie nieustraszonego prezentera telewizyjnego, który przed zadziwiającą publicznością mógł z łatwością komunikować się z krokodylami, zawieszać jadowite węże na szyi. Ale niebezpieczny zawód w 2006 roku doprowadził do tragedii.
Kiedy Stephen Irwin kręcił podwodne wideo, zaatakował go jeden z płaszczek. Stephen popłynął nad tym zwierzęciem i nagle pochylnia uniosła ogon, na którym miał trujące żądło, i uderzyła go prezenterem telewizyjnym w okolicy serca, napędzając kolec.
Zazwyczaj te zwierzęta wodne są spokojne. Tylko dwa takie przypadki odnotowano na wybrzeżu Australii.
Biografia
Robert Stephen urodził się w 2003 roku. Kiedy zmarł ojciec, dziecko miało zaledwie 3 lata. Ale nawet przez ten krótki czas ojciec uczył dziecko zwierząt.
Kiedy Robert miał zaledwie miesiąc, tata trzymał dziecko w jednej ręce, a drugą - karmił mięso krokodyla wyskakującego z wody.
Rodzina ma wiele zdjęć, na których Robert wraz z ojcem lub zdjęciem są robione ze zwierzętami. Podobna fotografia, na której ogromny wąż otaczał ciało chłopca, jest jednocześnie fascynująca i przerażająca.
Kariera
Teraz chłopiec ma już 16 lat, ma siostrę Bindi, z którą często pojawia się publicznie. Dzieci Stephena od czasu do czasu pokazują pokazy krokodyli w swoim rodzinnym zoo w Australii.
Dotychczasowe życie osobiste rozwinęło się tylko ze starszą siostrą Roberta. Jest zaręczona ze swoim chłopakiem, a młodszy brat powiedział, że poprowadzi swoją siostrę do ołtarza.
Robert Irwin organizuje i bierze udział w pokazach rodzinnych i innych projektach, kontynuuje pracę swojego ojca. Spadkobierca Stephena ma dochód netto w wysokości 3 milionów USD rocznie.
Wraz z matką, siostrą Bindi, kontynuuje misję przybliżania ludzi do zwierząt.
Mężowi i żonie Irviny udało się zaszczepić dzieciom miłość do zwierząt, w tym niebezpiecznych. Kiedy odbył się ślub tej pary, na zdjęciu łączy ich nie tylko pocałunek, ale także iguana siedząca na głowie obu.