Kto nie lubi kreskówek? Prawdopodobnie niewielu takich ludzi można znaleźć na całej ziemi. Te krótkie, jasne, miłe filmy wywołują jasne uczucia i pozwalają nam zostać dziećmi na kilka minut. Jednym z magików, który pomógł w takich przekształceniach, był dyrektor Roman Vladimirovich Davydov.
Mówią, że był wybitną osobą - solidną, oryginalną osobą, z dobrą innowacyjną żyłką i optymistycznym podejściem do biznesu. Bycie taką osobą w czasach radzieckich było nie tylko trudne - prawie niemożliwe. Jednak pewien rodzaj kreatywności pozwolił reżyserowi obejść ramy cenzury i zakazy różnych komisji.
Biografia
Roman Vladimirovich Davydov urodził się w 1913 roku w Moskwie. Nieświadomy swojej misji multiplikacyjnej wstąpił do Moskiewskiego Kolegium Przemysłowego. Zamiast rysować rysunki, uczeń zaczął rysować karykatury. Świetnie sobie radził, śmiali się całym sercem z jego kreskówek. A kiedy Roman dowiedział się o konkursie rysowników, przekazał mu swoją pracę. I w przeciwieństwie do wszystkich prognoz wygrał.
Facetowi bardzo podobał się rysunek i postanowił zdobyć specjalną edukację na kursach słynnego magazynu „Krokodyl”. Tam nauczył się rysować karykatury jeszcze lepiej, ale w tym czasie pociągały go rysunki do kreskówek. Następnie Davydov poszedł na kursy animatorów w studiu Soyuzmultfilm.
Po ukończeniu tych kursów przyszły reżyser zaczął pracować jako artysta w Soyuzmultfilm. Obserwował, jak reżyserzy tamtych lat tworzyli swoje arcydzieła dla dzieci: Mścisław Paszczenko, Władimir Polkownikow, Dmitrij Bwiebichenko i marzył, że pewnego dnia przyczyni się również do sztuki animacji.
Kariera reżysera
A teraz nadszedł ten moment: w 1956 roku ukazała się kukiełkowa kreskówka „Piernikowy człowiek”, a wkrótce kolejne dzieło nowicjusza „Three Bears” ujrzało światło dzienne.
W całym swoim twórczym życiu Davydov zrobił około stu animowanych kreskówek. Ta ogromna ilość mówi o jego niesamowitej wydajności. Miał zarówno porażki, jak i eksperymenty, które nie zakończyły się niczym, ale każda osoba w zawodzie twórczym jest przede wszystkim zainteresowana stworzeniem czegoś nowego, choć metodą prób i błędów.
Ale w portfolio Davydova są projekty, które wciąż są oglądane i kochane przez widzów w różnym wieku. Mówimy o adaptacji „Księgi dżungli” Rudyarda Kiplinga. Grupa artystów tworzyła serial przez prawie pięć lat, aw 1971 roku ujrzał światło, całkowicie urzekając widownię i zdobywając ich miłość. W Związku Radzieckim nie było ani jednej osoby, która nie widziałaby tej oszałamiającej kreskówki, a wielu oglądało ją kilka razy.
Historyczne bajki są również uważane za znaczące projekty w działalności zawodowej reżysera: Swans of the Non-Series, Swans of Evpatiy Kolovrat, Childhood of Ratibor.
Za swoją działalność Roman Davydov otrzymał tytuł Honorowego Artysty RSFSR.