Pod koniec czerwca 2012 r. W Moskwie odbyła się kolejna nagroda Srebrnego Galosha. To jedno z najbardziej skandalicznych wydarzeń rosyjskich. Nie każda osoba publiczna chce być na liście zwycięzców tej nagrody. Wszystko dlatego, że jest nagradzana za najbardziej wątpliwe osiągnięcia. W 2012 r. Sam patriarcha Kirill był jednym z nominowanych.
![Image Image](https://images.culturehatti.com/img/kultura-i-obshestvo/27/za-chto-patriarhu-kirillu-vruchili-serebryanuyu-kaloshu.jpg)
Nagroda Silver Galosh została ustanowiona przez popularną stację radiową Silver Rain. W 2012 roku została nagrodzona po raz szesnasty. Ceremonia odbyła się w Teatrze Armii Rosyjskiej w scenerii Placu Czerwonego. Wydarzenie poprowadzili Michaił Shatz i Ksenia Sobchak. Ceremonia była transmitowana na żywo przez serwis wideo YouTube.
Skandale związane z tą nagrodą są powszechne. Jednak w 2012 r. „Srebrny galos” okazał się szczególnie skandaliczny. Nagroda patriarchy Cyryla wywołała wielki rezonans. Został nagrodzony „galosem” za opowieść o zniknięciu bardzo drogiego zegarka z jego ręki na oficjalnych fotografiach. Skandal wokół retuszowanego zdjęcia patriarchy wybuchł w RuNet na początku kwietnia 2012 r. Hype został podniesiony lekką ręką blogerów. To oni zauważyli, że na zdjęciu opublikowanym na oficjalnej stronie Patriarchatu Moskiewskiego, na nadgarstku głowy Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, zegar został rozmazany w Photoshopie. Jednocześnie ich odbicie było zauważalne na powierzchni polerowanego stołu.
Wkrótce służba prasowa Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego przeprosiła społeczeństwo za tak nieudane przetwarzanie obrazu i opublikowała zdjęcie bez retuszu. Widać było na nim, że na dłoni patriarchy znajdował się zegarek słynnej szwajcarskiej firmy Breguet o wartości 30 tysięcy dolarów. W związku z tym prymas rosyjskiego Kościoła prawosławnego otrzymał nagrodę „Za nieskazitelne zniknięcie zegarków”.
Prelegenci podczas ceremonii nazywali laureata jedynie jego nazwiskiem: „Pan Gundyaev” i niczym więcej. Aktor został zaproszony do przedstawienia nagrody, która grała rolę przedstawiciela Bregueta w Rosji. Sam patriarcha oczywiście nie przyszedł po „kalosze”.
Już następnego dnia „Srebrny galosz” pospieszył, by skazać wielu ludzi, którzy uważają się za prawosławnych. Byli wśród nich osoby publiczne, politycy i gwiazdy show biznesu. Wszyscy rywalizowali ze sobą, twierdząc, że przyznanie patriarchy skandalicznej nagrody spowodowało poważną zniewagę dla całego świata prawosławnego.
Partia rządząca również dołączyła do oburzonego społeczeństwa. Wielka Rosja postanowiła nawet wprowadzić zmiany w Kodeksie karnym, aby organizatorzy wyroku mogli zostać postawieni przed sądem. Odpowiednie poprawki zostały wprowadzone do Dumy. Ich parlamentarzyści powinni rozważyć na następnej sesji jesiennej.